pozycja za kierownicą, drętwienie nóg, ramion, karku
Optymalna pozycja za kierownicą samochodu, która nie męczy i ułatwia manewry autem to: lekko zgięte ręce i nogi, kręgosłup jak najbliżej pionu, zagłówek, który sięga szczytu głowy oraz taśmy pasa bezpieczeństwa znajdujące się jak najbliżej ciała.
Zbigniew Woźniak Michał Wiatr
Instruktorzy Szkoły Auto Škoda
Chyba każdy z kierowców ma swoja ulubiona pozycję za kierownicą, nie zawsze jednak jest to pozycja najlepsza, wygodna i dająca największe możliwości panowania nad samochodem.
Optymalna pozycja nawet po kilkugodzinnej jeździe nie powoduje drętwienia nóg, ramion, karku, krzyża i pośladków. Kierowca może wykonać każdy manewr kierownicą i dosięgnąć ręka każdej dźwigni i przycisków bez odrywania pleców od oparcia fotela, ani pośladków od siedzenia, w chwili naciskania pedałów. Odległość fotela od kierownicy wpływa także na siłę hamowania w sytuacji zagrożenia na drodze.Prawidłowa pozycja za kierownicą, lekko ugięte ręce i nogi, zagłówek ustawiony możliwie najwyżej, fot SZKOŁA AUTO ŠKODA
Nowoczesne samochody mają wiele rozwiązań, dzięki którym możemy dopasować auto do siebie, do swojej sylwetki. Najprościej przesunąć lub odsunąć siedzisko fotela oraz ustawić odpowiednio jego kąt oparcia. Takie rozwiązanie jest dostępne niemal w każdym aucie. To jednak może być trochę za mało. Dobrym rozwiązaniem jest możliwość podnoszenia lub opuszczania wysokości fotela oraz ustawiania odpowiedniego kąta kierownicy. Przydaje się też pokrętło do zmiany kąta wyoblenia oparcia w części lędźwiowej. Dzięki temu kręgosłup przylega do fotela.
Ręce na kierownicy należy trzymać w pozycji „za piętnaście trzecia” – to gwarantuję swobodę ruchu i szybszą reakcję, fot: SZKOŁA AUTO ŠKODA
Przed wyruszeniem w drogę
1. Ustawiamy oparcie fotela tak, aby tworzyło z siedziskiem kąt prosty lub minimalnie rozwarty. Pamiętajmy, że kręgosłup męczy się mniej, gdy ustawienie oparcia jest bardziej pionowe.
2. Siadając w fotelu zwróćmy uwagę, czy plecy wygodnie przylegają do oparcia.
W dłuższej podróży szczególnie istotne jest prawidłowe ustawienie fotela, fot: SZKOŁA AUTO ŠKODA
3. Sprawdźmy, czy możemy swobodnie oprzeć nadgarstki na górnej części koła kierownicy, bez odrywanie pleców od oparcia.
4. Zagłówek ustawiamy tak, aby sięgał górną krawędzią do szczytu głowy i był tuż nad nią.
5. Ustawiamy wysokość mocowania pasa (jeśli jest regulowana), aby pas nie zsuwał się z ramienia. Pas powinien opierać się na najtwardszej części ramienia.
6. Przed zapięciem pasa sprawdzamy, czy jego taśmy nie są poskręcane, a po zapięciu powinny ciasno opinać biodra i klatkę piersiową.
UWAGA! Taśmy pasów bezpieczeństwa nie mogą byś poskręcane, ani też zwisać, nie opinając ściśle bioder i klatki piersiowej.
7. Sprawdźmy, czy wciskając pedały gazu, hamulca, sprzęgła do końca nogi pozostają lekko ugięte. Nie powinny być wyprostowane.
8. Ustawiamy pozycję kierownicy tak, aby wygodnie było nią obracać, a koło kierownicy nie zasłaniało wskaźników.
9. Ustawiając wysokość siedziska zwróćmy uwagę, aby głowa nie znajdowała zbyt blisko sufitu, ponieważ może to spowodować urazy, np. podczas jazdy po wybojach.
Gdy jesteśmy grubo ubrani, trzeba rozpiąć kurtkę, czy marynarkę i poprowadzić taśmy pasa bezpieczeństwa jak najbliżej ciała. Gdy jest zimno, możemy poprowadzić pas pod kurtką.
Warto pamiętać o zagłówkach, pełnią one bardzo ważną rolę. W razie stłuczki lub wypadku mogą zapobiec groźnemu urazowi kręgosłupa szyjnego. Zagłówek „działa”, gdy jest dobrze ustawiony, czyli wtedy, kiedy górna jego krawędź sięga szczytu głowy i znajduje się jak najbliżej niej. Ustawiony za nisko, co jest nagminne, nie spełnia swojej roli.
Dziecko w foteliku
Dzieci przed ukończeniem 12. roku życia lub o wzroście poniżej 150 cm muszą korzystać z fotelików dopasowanych do ich wagi i wzrostu, bądź siedzisk, które podwyższając ich pozycję, umożliwiają prawidłowe zapięcie pasów.
W praktyce, wygląda to tak, że większość dzieci rzeczywiście jest przewożonych w fotelikach lub na tzw. podkładkach, ale bardzo często są to foteliki nie dostosowane do nich, do danego modelu auta, źle przymocowane. W tym ostatnim wypadku dotyczy to zarówno przymocowania fotelika do samochodu i dziecka do fotelika. Swojej roli nie spełniają najtańsze podkładki, kupowane w supermarketach. Najlepszym rozwiązaniem, dla młodszych dzieci jest specjalny system, który umożliwia proste i precyzyjne zamontowanie fotelika. Powinien on być dostosowany do konkretnego modelu samochodu.
Prawidłowo zpiete dziecko w foteliku samochodowym, fot: SZKOŁA AUTO ŠKODA Najbezpieczniejszą pozycją dla niemowlęcia w aucie w foteliku, jest podróż tyłem do kierunku jazdy, fot: SZKOŁA AUTO ŠKODA
Uwaga! Nie można przewozić dziecka na przednim siedzeniu w foteliku, gdy zamontowana jest aktywna poduszka bezpieczeństwa. W niektórych modelach samochodów jest możliwość wyłączenia poduszki.
http://www.szkola-auto.pl/








